Opóźnienie realizacji nowych zadań
Dzisiaj nauczyłem się przymusu pisania minimalnych wpisów do dziennika, co wymaga ulepszenia listy zadań.
Minimalne wpisy są opisem dokładnie jednej czynności i jej konsekwencji. W konsekwencji oznacza to wpisywanie niewykonanych czynności do listy zadań.
Celem minimalnych wpisów jest rozciągnięcie pracy nad jednym problemem w czasie, aby nie utknąć w pułapce nieprzewidzianych trudności co nie pozwala na zamknięcie wpisu.
Naiwne dopisywanie tych nowych zadań może poskutkować kontynuacją rozwiązywania tego samego problemu, gdy nowe zadanie jest dopisane na szczycie listy. Zaprzecza to celowi minimalnych wpisów.
Zabezpieczeniem przed taką sytuacją jest wprowadzenie priorytetu zadań nowych.
Do zadań nowych trafiają zadania z danego dnia. Nie mogą one być wykonywane do momentu przypisania priorytetu, co jest robione w pierwszej kolejności dnia następnego.
Takie proceduralne opóźnienie gwarantuje rozproszenie wykonywania zadań głębokich. Pozwala również na bardziej świeżą ocenę jak ważna jest każda indywidualna czynność.
Ciekawym efektem jest również niesynchroniczna realizacja kolejnych zadań, ponieważ są one indywidualnie wydzielane do priorytetów.